BRANŻA IT. OBIECUJĄCE PERSPEKTYWY DLA RYNKU BIUROWEGO

 

Doświadczenia związane z COVID-19 dotknęły niemal wszystkich gospodarek i branż – w większości krajów wskaźniki PKB na koniec roku będą świeciły na czerwono. Są jednak sektory, dla których zawirowania związane z pandemią otworzyły nowe perspektywy rozwoju. Wygląda na to, że największym beneficjentem zachodzących zmian będzie branża IT. To dobra wiadomość nie tylko dla programistów czy specjalistów od infrastruktury IT – również dla rynku nieruchomości biurowych.

W początkowej fazie kryzysu związanego z pandemią sektor IT w Polsce też odczuł jego skutki. Wobec dużej niepewności i trudności w prognozowaniu przyszłych zmian firmy masowo cięły koszty i wstrzymywały nowe inwestycje, również w tym obszarze. Wyniki badań przeprowadzonych w marcu i kwietniu przez Związek Pracodawców Usług IT – SoDA wskazują, że w skali miesiąca straty polskich software house’ów wyniosły ok. 500 mln PLN. Te same badania zasygnalizowały jednak również pozytywny trend – sytuacja blisko 30% firm z branży nie pogorszyła się, a w przypadku 6% przedsiębiorstw uległa poprawie. Wraz z biegiem czasu optymizm wzrósł – zrealizowane w lipcu badania Addecco Group wskazały, że 74% firm z branży ICT planuje zwiększyć zatrudnienie. To najwyższy wskaźnik z wszystkich 12 badanych sektorów. Wnioski raportu IT Market Snapshot Q3 2020 są równie obiecujące – w III kwartale br. liczba ofert pracy w obszarze IT wzrosła o 24% względem okresu kwiecień – czerwiec. Z czego wynikają te budzące nadzieję informacje?

IT = rozwój

Błyskawiczna zmiana modelu funkcjonowania w związku z wdrożeniem szeregu obostrzeń zmusiła biznes do szybkiej adaptacji. Pracownicy przeszli na home office, co wygenerowało ogromny wzrost popytu na rozwiązania umożliwiające bezpieczną, zdalną komunikację w obrębie zespołów. Nastąpił kilkusetprocentowy wzrost konsumpcji rozwiązań komunikacyjnych w chmurze, znacząco zwiększyło się zapotrzebowanie na moc obliczeniową, ruch w internecie radykalnie wzrósł. Dobrą ilustracją tej sytuacji jest przykład MS Teams – zgodnie z informacją przekazaną przez  Marka Loughrana, dyrektora generalnego Microsoft w Polsce, w marcu 2020 r. – pierwszym miesiącu, w którym w pełni odczuliśmy już skutki pandemii w Polsce – łączna liczba rozmów wideo z wykorzystaniem tego narzędzia wzrosła o 1000%! W kwietniu codziennie z narzędzia korzystało 200 mln osób, co przełożyło się na 4,1 mld spotkań dziennie. Takie cyfry robią wrażenie.

Unikanie bezpośredniego kontaktu stało się kluczowym impulsem rozwoju i popularyzacji technologii bezdotykowych. Pojawiły się nowe rozwiązania usprawniające logistykę, produkcję i handel, zwłaszcza w kanale internetowym. Na masową skalę rozwinęły się narzędzia analizy Big Data czy rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję (AI). Przykłady ich zastosowania wykraczają poza biznes – popyt na chatboty i voiceboty pojawił się również w instytucjach publicznych. Przykładem jest wirtualny asystent wykorzystujący technologię IBM Watson Assistant i udzielający odpowiedzi na pytania dotyczące koronawirusa, który pojawił się na administrowanej przez Ministerstwo Zdrowia stronie pacjent.gov.pl.

Co to wszystko oznacza? Transformacja cyfrowa przestała być jedną z możliwych opcji – stała się koniecznością. Organizacje chcące zachować konkurencyjność nie mają już alternatywy – muszą inwestować w nowoczesne rozwiązania IT. To niezbędne, by funkcjonować na wszystkich kluczowych płaszczyznach aktywności – komunikować się z klientami, kontaktować się z pracownikami oraz skutecznie przetwarzać oraz wykorzystywać dostępne dane. To droga jednokierunkowa. Nowoczesna infrastruktura IT zyskała znaczenie strategiczne – firmy, które to rozumieją, będą dominować na rynku i zyskają narzędzia pozyskiwania najlepszych pracowników. Połączenie procesów biznesowych z technologią zwiększy produktywność i w dłuższej perspektywie ograniczy koszty operacyjne.

To oznacza rosnący popyt na usługi firm z sektora IT.

Nowe wyzwania, nowe potrzeby

Branża usług i technologii informatycznych jest świadoma wyzwań, jakie ją czekają. Zmieni się zarówno skala zapotrzebowania, jak i profil świadczonych usług wynikający z nowych rozwiązań technologicznych i zmieniającego się środowiska IT w biznesie. Można spodziewać się dwóch kierunków rozwoju – zatrudniania nowych specjalistów w związku z nowym popytem oraz inwestowania w reskilling, czyli zmianę profilu wiedzy i kompetencji pracowników. Trend ten jest już widoczny. Firma Accenture, która rocznie wydaje 1 mld dolarów na doszkalanie personelu, znacznie zwiększyła tempo i skalę tego procesu. Dotyczy to zwłaszcza rozwiązań chmurowych, które rozwijają się w błyskawicznym tempie – opracowano w tym celu program szkoleniowy Cloud Elevate. Zatrudniająca 9 tys. osób firma Zensar planuje przeszkolić 90% pracowników do końca roku. Firmy IT inwestują w rozwój kompetencji w obszarach technologii chmurowych, digital marketingu, analityki, fullstack, automatyzacji, cyberbezpieczeństwa, AI/ML, Agile, DevOps, doświadczenia użytkownika (UX) oraz digital networkingu. Branża zyska silny impuls rozwojowy i będzie zwiększać skalę działalności. Oznacza to, że mimo coraz bardziej popularnego modelu pracy zdalnej software house’y i firmy zapewniające infrastrukturę IT będą potrzebowały powierzchni biurowych, zdolnych obsłużyć rzesze ich pracowników. To duża szansa dla branży nieruchomości komercyjnych. – Prognozujemy, że zapotrzebowanie na biura w sektorze IT będzie rosło. W związku ze wzrostem popytu firmy z branży będą zwiększały zatrudnienie. To, co się zmieni, to rola biura – przestanie być miejscem wykonywania codziennych obowiązków przez pracowników. Stanie się nowoczesną platformą sprzyjającą kreatywnej pracy projektowej, inspirującą burze mózgów i zderzanie ze sobą innowacyjnych koncepcji. Nowoczesne biuro będzie zorientowane na budowanie relacji pomiędzy członkami zespołów, które będą kluczowym impulsem rozwojowym dla organizacji. Zapewni pracownikom optymalne warunki bezpośrednich interakcji, bardzo utrudnionych w przypadku pracy zdalnej. Z drugiej strony pozostanie miejscem wspierającym produktywność i realizację codziennych obowiązków – to ważne zwłaszcza dla tych, którzy potrzebują alternatywy dla pracy zdalnej lub nie mają wystarczających warunków do jej wykonywania. Wyzwaniem dla pracodawców będzie dostosowanie aranżacji biur do nowych realiów i oczekiwań. Architekci będą mieli sporo pracy – mówi Marcin Kowal, dyrektor regionalny Nuvalu, polskiej firmy doradzającej klientom na rynku nieruchomości komercyjnych.

Odpowiedzieć na oczekiwania branży IT

Głównym wyzwaniem dla rynku biurowego jest dostosowanie oferty do specyficznych wymagań branży IT. Dotyczą one zarówno infrastruktury oraz wyposażenia, jak i konstrukcji umów najmu. – Branża IT jest jednym z najbardziej wymagających sektorów. Powierzchnie biurowe musza spełnić szereg wymogów technicznych. Najnowocześniejsze serwerownie, access pointy, nowoczesne okablowanie kategorii 6 czy łącza światłowodowe z niezależnych źródeł to tylko niektóre z nich. Zajmowana powierzchnia musi być dostosowana do wyzwań związanych z zarządzaniem danymi i ich ochroną. Nowoczesne biuro firmy IT powinno być również wyposażone w systemy kontroli dostępu i monitoringu aktywności na powierzchni biurowej, a w nowej, covidowej rzeczywistości, dodatkowo zapewnić bezpieczne środowisko pracy  – wymienia Grzegorz Rudno-Rudziński, przedstawiciel Stowarzyszenia ITCorner, klastra zrzeszającego firmy technologiczne działające w Polsce. Marzec zastał nas w momencie przeprowadzki obu naszych lokalizacji – we Wrocławiu i Krakowie – do nowych biur – mówi Marta Jarosik, HR Manager Unity Group. – Dopracowane w najdrobniejszych detalach, nowoczesne, dostosowane do potrzeb zespołów programistycznych biura z dnia na dzień stały się puste. Dziś nasza uwaga koncentruje się przede wszystkim na zapewnieniu bezpiecznych warunków pracy i współpracy dla naszych zespołów przy aktualnej frekwencji pracowników w biurach. Ponadto przestrzeń, mimo że nowa, podlega przearanżowaniu tak, by dostosować ją do warunków pracy hybrydowej. Zwiększenie pojemności i liczby sal konferencyjnych, konieczność instalacji lepszych systemów telekonferencyjnych, poprawa akustyki sal i pomieszczeń to tylko kilka z tematów, nad którymi ostatnio pracujemy. W ciągu kilku miesięcy diametralnie zmienił się sposób pracy naszych zespołów, ich potrzeby, nawyki i, co za tym idzie, sposób wykorzystywania powierzchni biurowej. Musimy błyskawicznie się przystosować do nowych reguł gry – w branży IT kluczową kompetencją jest umiejętność szybkiej adaptacji do nowych warunków. To samo czeka rynek nieruchomości biurowych, który musi podjąć to wyzwanie i zmienić reguły gry. IT nie lubi czekać – wyjaśnia Marta Jarosik.

 Nie mniej ważną kwestią jest odpowiednie podejście do konstrukcji umów najmu. Sztywne, minimum pięcioletnie kontrakty, które do niedawna były rynkowym standardem, nie odpowiadają specyfice działalności firm z sektora IT. Oczekują one znacznie większej elastyczności – możliwości ekspansji i zaspokojenia nowych potrzeb wynikających z rozwoju struktur, ale też możliwości szybkiego, czasowego zwiększenia liczby stanowisk w związku z realizowaniem konkretnych projektów, wymagających zatrudnienia dodatkowych osób na określony czas. Optymalnym kierunkiem jest w tym przypadku stosowanie modeli hybrydowych, które umożliwiają połączenie wielu sposobów aktywności – pracy w stacjonarnym biurze firmy, home office i korzystania z elastycznych powierzchni, czyli coworków czy biur serwisowanych.

Kierunek: Wrocław

Są rynki, które od lat przyzwyczajone są do tych oczekiwań i w umiejętny sposób wychodzą im naprzeciw. Jednym z wiodących jest Wrocław, nie bez przyczyny nazywany polską Doliną Krzemową. Wynika to z wieloletniej aktywności firm z sektora IT w tym mieście. Swoje biura w stolicy Dolnego Śląska na przestrzeni lat otworzyło ponad 100 liczących się na rynku spółek z sektora IT – wystarczy wspomnieć o takich, jak Nokia, IBM, Capgemini, Luxoft, Dolby, Ocado, Techland, LiveChat Software czy Ten Square Games. Według raportu przygotowanego w 2019 r. przez Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej we współpracy z ITCorner, wrocławskie firmy IT zatrudniają ponad 36 tys. osób. Dlaczego sektor wybiera Wrocław? – Mamy tu do czynienia z efektem kuli śniegowej. Znane marki pociągają za sobą inne podmioty aktywne w sektorze IT, w tym ich podwykonawców. To z kolei przyciąga specjalistów i absolwentów kierunków informatycznych. Wrocławskie uczelnie kształcą ich średnio 15 tysięcy, z czego większość zostaje na miejscu. Obserwujemy również migrację specjalistów z innych rejonów Polski, którzy osiedlają się we Wrocławiu. Trudno się dziwić – oprócz interesujących ofert pracy miasto przoduje we wskaźnikach satysfakcji mieszkańców. Ma wspaniałą architekturę, rozwiniętą infrastrukturę i bogatą ofertę kulturalną – wyjaśnia Marcin Kowal.

Firmy IT są kluczowym najemcą na wrocławskim rynku nieruchomości biurowych. W pierwszym półroczu 2020 r. sektor odpowiadał aż za 65% popytu. Przedsiębiorstwa IT zarówno wynajmują nowe powierzchnie, jak i renegocjują umowy w dotychczasowych lokalizacjach. Nie widać trendu, który wskazywałby na ograniczanie zapotrzebowania na biura w tej branży – wręcz przeciwnie: sektor IT w trzecim kwartale wygenerował największy popyt na nieruchomości biurowe w regionach (41 tys. m2). To dobry prognostyk dla rynku, a co za tym idzie – dla deweloperów i inwestorów. Nie tylko we Wrocławiu.